niedziela, września 07, 2008

Energia słoneczna coraz poważniejszym konkurentem paliw kopalnych

Do niedawna popularność ogniw fotowoltaicznych sprawiała, że producenci nie nadążali za popytem co prowadziło do utrzymywania się wysokich cen. Gdy kolejne firmy zapowiadały zrównanie kosztów energii słonecznej z energią z sieci sceptyków nie brakowało. Jednak spadające ceny krzemu i masowa produkcja wydają się robić swoje. Niemały wkład wnoszą też wspominane na tym blogu inne technologie jak choćby tzw. 'thin film', który stosowany jest przez dwójkę liderów tego segmentu mianowicie First Solar i Nanosolar. Nie bez wpływu był też wzrost cen węgla, ropy i gazu. Na konferencji w Valencji European Photovoltaic Industry Association zapowiadział, że we Włoszech owo zrównanie kosztów z energią z sieci nastąpi w 2010 r., w Hiszpanii 2012 r., w Niemczech w 2015 r. a w innych krajach Unii nie później niż w 2020 r. Tak więc zanosi się na to, że jeśli Polska zdecyduje się na budowę elektrowni atomowych to nim zostaną one oddane do użytku będziemy mieli atrakcyjniejsze źródło energii. Co istotne ten optymizm podziela również ... BP. Według opublikowanego na ich stronie raportu Kalifornia i Hawaje (ten stan musi importować wszystkie swoje paliwa ) już obecnie osiągnęły ten poziom. Gospodarstwa domowe na Hawajach już dziś muszą płacić 18-20 centów za KWh podczas gdy koszt energii słonecznej wynosi tam 20 centów za KWh.

Brak komentarzy: