poniedziałek, lutego 25, 2008

Samochody elektryczne

Baterie

Jak podaje Financial Times intensyfikują się prace nad stworzeniem akumulatorów dla pojazdów elektrycznych.
Johnson Controls i Saft otworzą wspólnie fabrykę, która produkować będzie akumulatory do samochodów elektrycznych oraz hybrydowych. Fabryka w Nersac we Francji będzie zaopatrywać General Motors oraz należącego do koncernu Daimler Mercedesa. Na początek planuje się produkcję ok. 5000 sztuk rocznie jednak produkcja może zostać zwiększona jeśli popyt okaże się większy. Spółka zamierza również zbudować fabryki w innych krajach.
Toyota z kolei rozpoczęła w tym roku przygotowania do produkcji poprzez Panasonic EV Energy (we współpracy z Matsushita Electric Industrial).
GM, który ok. roku 2010 wprowadzi na rynek nowy model o nazwie Chevrolet Volt współpracuje również z firmą Continental oraz LG Chem.
Nissan i Renault z kolei pracują nad akumulatorem wraz z firmą Nec.

Izrael

Te dwie ostatnie firmy zasługują na szczególną uwagę. Do tej pory większość nagłówków w przypadku samochodów elektrycznych bądź hybrydowych dotyczyło Toyoty Prius oraz dopiero rozwijanego przez GM prototypu Volt. Koncern Nissan Renault weźmie udział w unikalnym przedsięwzieciu jakie nabiera kształtu na Bliskim Wschodzie. Założona w Izraelu spółka Better Place otrzymała pełne wsparcie premiera Ehuda Olmerta i prezydenta Shimona Peresa. Samochody z napędem spalinowym obłożone są tam 72 procentowym podatkiem. W przypadku pojazdów elektrycznych jest to zaledwie 10%. Izrael obiecuje podtrzymać obecne zniżki podatkowe do 2015 roku. Samochody elektryczne będą sprzedawane podobnie do telefonów komórkowych. Nabywca po zapłaceniu określonej ceny będzie również uiszczał miesięczny abonament stając się po paru latech pełnoprawnym właścicielem. Założyciel firmy, Shai Agassi zapewnia, że pojazdy te będą konkurencyjne cenowo w stosunku do tradycjnych samochodów. Spółka zamierza zainstalować setki punktów, w których będzie można naładować akumulatory. Inną alternatywą będzie możliwość ich wymiany za pomocą specjalnych podnośników. Cała operacja ma trwać tyle ile obecnie tankowanie. Stacje tego typu mają powstać w całym kraju. Izrael ze względu na swoją niewielką powierzchnię wydaje się być idealnym miejscem do upowszechnienia samochodów elektrycznych, które wciąż mają dość ograniczony zasięg. Poza tym kraj ten posiada doskonałe warunki dla wytwarzania energii za pomocą ogniw fotowoltaicznych i cierpi na brak paliw kopalnych, które z resztą są sprowadzane z państw niezbyt mu przychylnych.
Po polsku: http://www.technoblog.pl/blog/1,84947,4679583.html
Business Week
New York Times
Yahoo

Półwysep Iberyjski
Zainspirowane planami Izraela Hiszpania i Portugalia podpisały umowę o współpracy nad budową własnego samochodu elektrycznego. Kraje te, które w inwestycjach w przemyśle motoryzacyjnym nie potrafiły sprostać konkurencji ze strony Europy Środkowej liczą, że przedsięwzięcie stworzy 800 nowych miejsc pracy i upowszechni przyjaźniejsze środowisku środki transportu. Pierwsze prototypy mają być gotowe pod koniec roku.
http://www.autoindustry.co.uk/news/30-01-08_14